Święty Jan Paweł II chciał być zapamiętany jako Papież życia i rodziny. Dzień Jego kanonizacji staje się dla nas wielkim wezwaniem do obrony rodziny, którą nazwał sanktuarium życia.
W bardzo ważnej encyklice „Evangelium vitae” Jan Paweł II napisał, że wiek XX zapisze się w historii jako epoka masowych ataków na życie, jako niekończąca się seria wojen i nieustanna masakra niewinnych istot ludzkich. „Fałszywi prorocy i fałszywi nauczyciele odnieśli w tym stuleciu największe sukcesy”, zauważył. Liczby mówią same za siebie: od 1973 roku na całym świecie zamordowanych zostało 1,72 miliarda nienarodzonych dzieci. Teraz od nas zależy, czy ten kolejny wiek stanie się stuleciem prawdziwych proroków, na wzór Jana Pawła II. Czy razem ze św. Janem Pawłem II obronimy cywilizację życia?
Do tego trzeba zawsze ogromnej odwagi i otwartości na Ducha Świętego. Mówił o tym w niedzielę 27 kwietnia Ojciec Święty Franciszek, gdy kanonizował w obecności Benedykta XVI dwóch swoich poprzedników na Stolicy Piotrowej: Jana Pawła II i Jana XXIII. – Byli to dwaj ludzie mężni, pełni szczerości Ducha Świętego, którzy złożyli Kościołowi i światu świadectwo dobroci Boga i Jego miłosierdzia – podkreślał obecny Biskup Rzymu. Obaj nowi święci dali nam przykład, że wszystko trzeba zaczynać zawsze od modlitwy. W „Liście do rodzin” Jan Paweł II zachęcał do praktyki modlitwy całą rodziną, a Jan XXIII codzienny Różaniec ofiarowywał za dzieci. To są konkrety, które są dla nas zadaniem.
[na podstawie artykułu z “Naszego Dziennika”]