W letnie, upalne weekendy zawsze jest alternatywa, można zostać w rozgrzanym słońcem mieście lub wyjechać na łono natury. Naprzeciw tym, którzy w lipcową niedzielę chcieli spędzić poza miastem, wyszło Nowojorskie Koło Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II, organizując 26 lipca piknik w uroczej miejscowości LEHIGHTON w Pensylwanii.
Miejsce na wypoczynek było wymarzone. Stoły piknikowe były rozstawione na ogromnej polanie otoczonej lasem. Obok płynął strumyk, a w dali widoczne były zarysy gór. Kto miał ochotę na spacer, mógł wybrać się na przechadzkę nad stawy lub pójść dróżką przez las. Sielskiego widoku dopełniały kury z małymi kurczątkami i pełne pstrągów stawy. Gospodarze tego pięknego miejsca, państwo Ewa i Mieczysław Klechowie, przyjęli nas bardzo serdecznie i życzliwie.
Ponieważ była niedziela, gość Fundacji – ks. Marek Rogowski, odprawił mszę świętą polową. Wzięli w niej udział nie tylko uczestnicy pikniku, ale także wczasowicze i goście. Następnie pobłogosławił pokarmy i rozpoczęła się uczta.
Wstępem do niej były zimne przekąski i sałaty. A potem było grillowanie. Przy rożnie dzielnie stała Bożena Adamczyk, która grillowała dla wszystkich kiełbaski i kurczaki. Nad całością pikniku czuwali członkowie zarządu Kola, pilnując, aby nikomu nie zbrakło jadła i napojów.
Na poczekaniu zorganizowała się kapela muzyczna w składzie: Mieczysław Kufel-perkusja, Mieczysław Klecha-akordeon, Olek Koźlik-saksofon.
Skoczna muzyka zachęciła wszystkich do wspólnej zabawy i śpiewania piosenek biesiadnych.
Dużych emocji dostarczyła loteria fantowa, z której dochód zostanie przekazany na dalszy rozwój Fundacji Jana Pawła II. Gdy przyszedł czas odjazdu, gospodarz – pan Mieczysław Klecha zagrał dla wszystkich wiązankę melodii na pożegnanie.
W autokarze ks. Marek zaproponował wspólne odmówienie różańca i koronki do Miłosierdzia Bożego. Droga powrotna minęła nam błyskawicznie. Pełni wrażeń i wypoczęci żegnaliśmy się słowami: Do zobaczenia na kolejnym równie udanym pikniku!
