Rocznica śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz wyboru św. Jana Pawła II na Stolicę Piotrową – 2015r.
Nie bez powodu dziesiąty miesiąc roku – październik – jest świętowany na Wschodnim Wybrzeżu USA jako miesiąc Dziedzictwa Polskiego.
W pierwszą niedzielę tego miesiąca spotykamy się wszyscy na Manhattanie na Paradzie Pułaskiego, by z dumą przypominać, że jesteśmy Amerykanami polskiego pochodzenia, których przodkowie budowali ten kraj i walczyli o jego niepodległość. 16 października wspominamy rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Tego dnia Polska dała Kościołowi Katolickiemu jednego ze swoich synów, który okazał się nie tylko wybitnym papieżem XX w., ale który swoim życiem, modlitwą i posługą dla rzeszy wierzących w Chrystusa, zasłużył sobie na wyniesienie na Ołtarze. (Wspomnienie świętego papieża Jana Pawła II obchodzimy w Kościele powszechnym 22 października, w rocznicę rozpoczęcia Jego pontyfikatu w 1978 r.) Trzy dni później – 19 października – wspominamy w Kościele polskim męczennika za wiarę, bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. Smutna to rocznica dla wszystkich Polaków, przypominająca nam, jak okrutny i bezwzględny był narzucony naszej Ojczyźnie system rządów komunistycznych.
Nowojorskie Koło Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II pamięta o październikowych rocznicach. W kościele świętego St. Kostki zamówiliśmy specjalną mszę świętą, na której dziękowaliśmy Bogu za dar świętego Papieża-Polaka oraz modliliśmy się o rychłą kanonizacje bł. księdza Jerzego. Eucharystię celebrował proboszcz parafii ks. Marek Sobczak oraz kapelan naszego Koła – ks. Józef Szpilski.
Ksiądz Józef wygłosił też poruszającą homilię, w której przypomniał zarówno wydarzenia z 1978 jak i z 1984 roku. Będąc wówczas proboszczem parafii sw. St. Kostki wspominał najpierw reporterów wszystkich amerykańskich stacji telewizyjnych i gazet, którzy pojawili się na Greenpoincie i tłoczyli się przed tymże kościołem, prosząc o informacje o nowym następcy Świętego Piotra – kardynale z Krakowa. Wielka radość i duma były udziałem wszystkich emigrantów z Polski, którzy dziękowali Bogu za ten wspaniały dar dla Polski i dla Kościoła.
Sześć lat później parafianie oraz cała społeczność tej polonijnej dzielnicy zastygła po raz kolejny w niedowierzaniu i bólu na wieść o zabójstwie katolickiego księdza nazywanego „kapelanem Solidarności”. Po nieudanym ataku na życie Jana Pawła II w 1981, który wstrząsnął nie tylko katolikami, ale wszystkimi ludźmi, po odejściu z tego świata Prymasa Tysiąclecia – kard. Wyszyńskiego, po wielu atakach i prowokacjach wobec kapłanów, był to kolejny cios dla Polaków, dla Polonii oraz dla Kościoła Katolickiego.
„Ks. Popiełuszko odważnie bronił ideałów prawdy, wolności i sprawiedliwości. Odebrali Mu życie funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa komunistycznego państwa, otumanieni propagandą kłamstwa i nienawiści. Jego śmierć była jednym z wielu aktów terroru państwowego wobec własnych obywateli. Jego hasło zaczerpnięte z Biblii: „ZŁO DOBREM ZWYCIĘŻAJ” było, jest i będzie dla nas drogowskazem. Składamy mu cześć za Jego życie, które złożył w ofierze swojego narodu.”
Ten fragment przemówienia Mieczysława Pająka prezesa Koła Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w NY, który był jednym z inicjatorów ufundowania pomnika ks. Jerzego Popiełuszki pragniemy przypomnieć także i dziś, w październiku 2015r.
Polonia od samego początku bardzo licznie brała udział w obchodach upamiętniających tę tragiczną w dziejach Polski rocznicę. Również w tym roku zorganizowaliśmy po mszy świętej przemarsz na trasie od kościoła św. Stanisława Kostki do pomnika ks. Jerzego, znajdującego się na skwerze Jego imienia w parku McCarren. Jak co roku obecna była Fundacja JPII, KPA, Liga Morska oraz harcerze polonijni. Mimo zimna i wiatru, wielu przyjaciół Fundacji JPII oraz parafian i mieszkańców Greenpointu przyszło pod pomnik, by oddać hołd Kapelanowi Solidarności. Byli także z nami przedstawiciele Sejmiku Regionalnego z Małopolski.
W pięknych słowach o życiu ks. Jerzego i jego moralnym testamencie dla przyszłych pokoleń powiedział ks. Marek Sobczak. Następnie głos zabrał Frank Milewski, prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej na dolną część Nowego Jorku. Harcerki i harcerze w krótkim programie przypomnieli wszystkim obecnym, w jakich okolicznościach doszło do uprowadzenia Kapelana Solidarności. Wspomnieli również o innych prześladowanych przez reżym komunistyczny kapłanach.
Prezes Mieczysław Pająk, członkowie Fundacji jak również parafianie, z których wielu było fundatorami pomnika, dobrze pamiętają problemy związane z próbą upamiętnienia męczeńskiej śmierci ks. Jerzego. Ledwie trzy tygodnie po uroczystym odsłonięciu pomnika ktoś strącił głowę księdza Jerzego, którą następnie twórca pomnika Stanisław Lutostański z Vermont odtworzył na nowo. Oryginalna głowa ze zniszczonego pomnika znajduje się obecnie w kościele św. Stanisława Kostki i stanowi element granitowej płyty, w której znajdują się relikwie błogosławionego księdza Popiełuszki.
Na zakończenie naszego spotkania jeszcze raz zabrał głos Mieczysław Pająk, który podziękował wszystkim obecnym, a w szczególności tym, którzy pomagają dbać o to ważne dla Polonii miejsce. Szczególny szacunek i wdzięczność należą się harcerzom, którzy pięknie wysprzątali cały skwer, przygotowali program i złożyli kwiaty pod pomnikiem. Także policja dzielnicowa ze Stefanem Komarem na czele włącza się w opiekę nad pomnikiem patrolując okolicę, szczególnie wieczorem i w nocy.
My zaś wszyscy powinniśmy jak najczęściej przychodzić na skwer z naszymi dziećmi czy wnukami, siadać na ławeczkach wokół pomnika i opowiadać im o skromnym księdzu, który nam powtarzał, że „zło dobrem należy zwyciężać”.
Elżbieta Serdak